Jest późny wieczór. Żona...
27 Mar 2015Jest późny wieczór. Żona leży w łóżku, mąż chodzi po sypialni.
- Kochanie, co tak chodzisz? - zatroskała się żona.
- Poruchałbym.
Żona robi trochę miejsca w łóżku, podnosi kołdrę i zachęca:
- No to chodź…
- Na to mąż:
- No to chodzę!