Przychodzi koleś do burdelu...
25 Aug 2015Przychodzi koleś do burdelu i mówi do szefowej:
- Muszę coć dziś przelecieć, ale jest problem, bo mam tylko 20 zł. Będzie coś za to???
Szefowa:
- Zgłupiałeś, za 20 zł to nic tu nie zdziałasz!
- Ale ja potrzebuję, jestem zdesperowany
- Spadaj koleś, jakby ci ktoraś dała za 20 zł, to całe miasto by się zlatywało.
- Ale proszę, chociaż coś małego, jakaś laseczka czy coś.
- Dobra słuchaj, za 20 zl, dam ci wylizać …ę.
- No dobre i to!
I tak liże, liże, ale po pewnej chwili przestaje i mówi do szefowej:
- Ku***, ty masz owsiki!!!
- A co to byś chciał za 20 zl?? Krewetki???