Czterech kumpli spotyka...
18 Apr 2016Czterech kumpli spotyka się po wielu latach. Jeden z nich poszedł zamówić coś do picia, natomiast pozostali zaczynają rozmawiać o swoich synach. Pierwszy mówi:
-Jestem taki dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako goniec, wieczorowo skończył studia. Po paru latach został dyrektorem, a następnie prezesem firmy. Stał się tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował super luksusowego mercedesa.
Drugi opowiada:
-Ja też jestem bardzo dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako steward w samolocie. Po niedługim czasie stał się pilotem. Założył spółkę z paroma wspólnikami i otworzył własne linie lotnicze. Dzisiaj jest tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował mały samolot dwusilnikowy Cessna.
Trzeci opowiada:
-Nie wyobrażacie sobie, jaki ja jestem dumny z mojego. Studiował inżynierię. Otworzył firmę budowlaną i zarobił miliardy. Pomyślcie, że na urodziny swojego przyjaciela podarował mu cudowną willę z basenem 1500 m kw.
Tymczasem wraca czwarty kumpel i pyta, o czym rozmawiali. Odpowiadają, że o synach, pytając go jednocześnie o jego syna.
-Mój syn jest gejowskim żygolakiem. Utrzymankiem bogatych gejów. W ten sposób zarabia na życie!
Przyjaciele:
-Biedaczek, jakie nieszczęście!
-Jakie tam nieszczęście, cudownie mu się żyje! Wyobraźcie sobie, że w tym na urodziny od swoich trzech klientów gejów dostał: mercedesa, prywatny samolot i willę z basenem! A wasi synowie co robią ciekawego?